tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczki terenowe

Dystans całkowity:8214.04 km (w terenie 3027.00 km; 36.85%)
Czas w ruchu:435:02
Średnia prędkość:18.88 km/h
Maksymalna prędkość:87.23 km/h
Suma podjazdów:6290 m
Maks. tętno maksymalne:189 (98 %)
Maks. tętno średnie:187 (97 %)
Suma kalorii:23423 kcal
Liczba aktywności:106
Średnio na aktywność:77.49 km i 4h 06m
Więcej statystyk

Sprawdzić to i tamto.

  • DST 24.30km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 19.18km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 czerwca 2016 | dodano: 10.06.2016


Kategoria wycieczki terenowe

Wyprawa arłamowska

  • DST 145.85km
  • Teren 37.00km
  • Czas 07:09
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 66.07km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 maja 2016 | dodano: 30.05.2016

Dziesięć minut przed odjazdem pociągu wpadam na dworzec, a tu nikogo nie ma, zaglądam na peron, jest ekipa: Magda, Artur, Dominik, Sławek, Bartek i Michał. W Przemyślu od razu się rozdzielamy, Michał z Bartkiem wybierają asfalty, my w piątką głównie szutrami. Na początek czeka nas dobra rozgrzewka, pod Kopiec Tatarski zamiast serpentynami jedziemy na krechę, ale za chwilę odpoczniemy, 3 kapcie spotkały kolegów w jednym miejscu. Na Kalwarię Pacławską jedziemy przez bród i w zamyśle szutrami, ale zamiast szutru jest nowy asfalt, robi się upał, pot kapie z czoła. Po przerwie ruszamy do Arłamowa przez łąki i lasy, z Miciem odbijamy jeszcze troszkę ze szlaku na Suchy Obycz, najwyższy okoliczny szczyt, ale w sumie nie wiem po co, taki sam las jak wszędzie dookoła. W Arłamowie reprezentanci jakoś nie chcieli do nas podejść, za to dołączają do nas z powrotem Michał z Bartkiem. Czas wracać, zaczyna się chmurzyć, po kilku minutach dopadają nas pierwsze krople, do Birczy nieźle pucuje, ale nie grzmi, no może raz, nawet nie ma się gdzie schować na tym odludziu, ale przynajmniej robi się chłodno, a nawet zimno.  Za Birczą już ani kropli i z powrotem patelnia. San przekraczamy przez kładkę w Wybrzeżu, nawet nie wiedziałem, że taka jest. Szybko i sprawnie do Semafora, gdzie uzupełniamy kalorie. Powrót przez Hartę, Błażową, i trochę terenem na Przylasku.


Przemyśl już na dole
Przemyśl już na dole © tompi

Dzięciołek przydrożny
Dzięciołek przydrożny © tompi

Kalwaryjskie łąki
Kalwaryjskie łąki © tompi

Suchy Obycz
Suchy Obycz © tompi

Grupa w Arłamowie
Grupa w Arłamowie © tompi

San i kładka w Wybrzeżu
San i kładka w Wybrzeżu © tompi


Kategoria grupowo, Powyżej 100, wycieczki terenowe

Wielki Las

  • DST 61.30km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 19.36km/h
  • VMAX 46.68km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 kwietnia 2016 | dodano: 21.04.2016


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe

Do Turzy

  • DST 103.39km
  • Teren 45.00km
  • Czas 05:10
  • VAVG 20.01km/h
  • VMAX 41.98km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 kwietnia 2016 | dodano: 04.04.2016

Z Leszkiem i Karolem pojechaliśmy do Turzy sprawdzić i szukać trasy mającego odbyć się za miesiąc rajdu. Z Tajęciny jedziemy obok strzelnicy i pomnika w Borze, bocznymi uliczkami w Głogowie dojeżdżamy do czerwonego szlaku Eurogalicji, trochę nim, a trochę drogami leśnictwa, dojeżdżamy do pomnika a następnie do zalewu w Turzy. Wracamy przez Nienadówkę i Stobierną. Przed i po tej trasie Karol pokazuję mi kilka fajnych singli w okolicach Janciówki, Borsuków i rezerwatu Bór. Zawsze to z miejscowym można poznać coś nowego, nawet w miejscu, które się już kilka razy jeździło i wydaje się, że się je dobrze zna.

Skandal, jakie to podejście do klienta mają w niektórych sklepach
Skandal, jakie to podejście do klienta mają w niektórych sklepach © tompi


Kategoria grupowo, Powyżej 100, wycieczki terenowe

Tradycyjne wiosenne ognisko

  • DST 91.77km
  • Teren 37.00km
  • Czas 04:58
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 53.96km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 kwietnia 2016 | dodano: 02.04.2016

Tak jak co roku na wiosnę teoretycznie rozpoczyna się sezon, tak i w tym rozpoczęliśmy ogniskiem na Grochowicznej. Ale przed tym wyszła zacna trasa w licznym bo ośmioosobowym gronie. Z Rzeszowa przez Boguchwałę, Mogielnicę i Grocho wylądowaliśmy w Wielkim Lesie. Tutaj większość zjazdu do Pstrągowej wyasfaltowali, ale końcówka ostała się szutrowa. Wymęczyliśmy masakrycznie ciężki podjazd i zjechawszy stokiem jesteśmy w Strzyżowie. Po przerwie na kawę wracamy się do Czudca i znowu gramolimy na Grocho, czarnym szlakiem. Na dolnym miejscu ogniskowym chłopaki już zajęli się rozpalaniem. Gdy już wszyscy pojedli, posprawdzali co nowsze nabytki kolegów wróciliśmy przez Niechobrz, koło krzyża i szutrem w dół.


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe

Borowe zabawy terenowe

  • DST 58.51km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 marca 2016 | dodano: 19.03.2016

Wyruszyło nas pięciu aby penetrować zakamarki podgłogowskich borów: Wilczek, Artur, Kona, Mariusz ten co łamie ośki, i ja. Przemierzyliśmy ścieżki dobrze znane, mniej znane i całkiem nieznane, które zazwyczaj kończyły się w niespodziewanych miejscach, ale co tam, beż ścieżki też da się jechać, a jak nie to można poprowadzić. Ogólnie w lesie sucho, ale jak się chce to i bagienko się znajdzie, dzięki czemu większość z nas nawilżyło stopy. Większość z nas zaliczyło też glebę, ale moja chyba była najbardziej spektakularna,  gdy zahaczyłem spodenkami o czub siodła i przeleciałem przez kierę. Ale i tak było dużo fanu, dać niektórym rower i trochę piasku, a przednia zabawa gwarantowana.


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe

Śnieg na dworze, a ja znowu w Borze

  • DST 59.27km
  • Teren 38.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 16.54km/h
  • VMAX 27.81km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 stycznia 2016 | dodano: 23.01.2016


Zimowy leśny pejzaż
Zimowy leśny pejzaż © tompi

Błękit nieba, biel śniegu i cień
Błękit nieba, biel śniegu i cień © tompi


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe

Na kolcach

  • DST 49.16km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 17.88km/h
  • VMAX 32.74km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 stycznia 2016 | dodano: 17.01.2016

Wreszcie zakończył się okres chlapy ciapy, wszystko dookoła zamarzło. Pojeździłem po borze głogowskim i po polnych drogach w okolicy Zaczernia. Nastał odpowiedni czas by odkurzyć kolcowane oponki Schwalbe. Dwa lata ich nie zakładałem, jakoś nie było warunków. Pojawiła się odrobina lodu i ubitego śniegu czyli idealne warunki dla takiej oponki, świetnie trzymają na takiej nawierzchni, na asfalcie niestety hałasują i generują spore opory toczenia, coś za coś.


Opona zimowa
Opona zimowa © tompi


Kategoria wycieczki terenowe

Trochę mtb

  • DST 54.18km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 19.01km/h
  • VMAX 66.07km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 października 2015 | dodano: 15.10.2015

Kolejny dzień z piękną pogodą. Zbieramy się większą grupą, ale jakoś nie było koncepcji na dzisiejszą jazdę. W Lubeni z Karolem i Kubą odłączamy się, żeby zaliczyć trochę terenu. Najpierw wspinaczka na trasę zjazdową w Babicy. Potem trochę asfaltu, trochę szutru i lasu i znajdujemy fajny zjazd do Sołonki. Teraz na Okop terenowym podjazdem, którym kiedyś zjeżdżaliśmy, myślałem, że nie znajdziemy, ale udało się. Na koniec znowu Przylasek. Warto było wykorzystać ostatki dobrej pogody i suchość terenu na trochę mtb.


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe

Solidna dawka emtebowania

  • DST 86.09km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:31
  • VAVG 19.06km/h
  • VMAX 57.05km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 października 2015 | dodano: 15.10.2015

W czteroosobowym składzie uderzamy na południe, Podjazd na Przylasek szutrem, Hermanowa i wbijamy na drogę na Wilczak. W związku ze szlakiem Green Velo drogę tą utwardzono i wygładzono. Na polance odbijamy w lewo i dojeżdżamy do tajemniczej tabliczki informującej, że niedaleko jest skansen. Akurat zjazd do niego prowadzi czarnym szlakiem. Skansen to duża stodoła i trochę starych rolniczych sprzętów ustawionych wokół, nikogo tam nie było. Przystajemy na chwilę i ruszamy do Błażowej. Po zjedzeniu pysznych drożdżówek z tamtejszej cukierni kierujemy się na kamieniołom w Futomie. Teraz kilka km w górę po szutrach i dojeżdżamy do drogi Dynów- Domaradz. Po kilkuset metrach nią skręcamy w lewo na świetny zjazd do Wesołej. Niestety teraz trzeba pokonać długi asfaltowy podjazd do Ujazdów. Skręcamy na stary kamieniołom, a raczej pozostałości po nim, dalej drogi w zasadzie nie ma, trochę jakąś ścieżką, trochę na krechę przez las dojeżdżamy do Kąkolówki. Asfaltujemy do Lecki, zahaczamy o Wilczak i przez las fajnym zjazdem śmigamy do Straszydla. Na koniec trochę zabawy w lesie w Przylasku i do domu. Świetna wycieczka, dawno tyle w terenie nie pojeździłem.

Skansen w Potokach
Skansen w Potokach © tompi

Takie dzisiaj klimaty
Takie dzisiaj klimaty © tompi


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe