tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2016

Dystans całkowity:808.38 km (w terenie 12.00 km; 1.48%)
Czas w ruchu:36:34
Średnia prędkość:22.11 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:80.84 km i 3h 39m
Więcej statystyk

Szosowy standard do Kamionki i Cyziówki

  • DST 90.06km
  • Czas 03:40
  • VAVG 24.56km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 lutego 2016 | dodano: 28.02.2016

Z Karolem


Kategoria [50-100], grupowo

Moc atrakcji z Arturem

  • DST 129.22km
  • Teren 8.00km
  • Czas 06:44
  • VAVG 19.19km/h
  • VMAX 63.72km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lutego 2016 | dodano: 27.02.2016

Zebrało się nas sześciu, a według pierwotnego planu Artura mieliśmy dojechać do Małej, ku znajdującemu się tam pomnikowi Chrystusa. Ale po co trzymać się planu skoro taki piękny dzień na się zdarzył, więc ruszyliśmy do Głobikowej. Po przerwie obok dinozaurów, i podziwianiu widoków z wieży postanawiamy zjechać na północ i wracać po płaskim. Po drodze odwiedzamy osadę słowiańską w Stobiernej (podjazd konkret), oraz przerośnięte biedronki i inne owady (zjazd po błotku i grząskawej łące).
Przy krajowej 94 w Zawadzie Bartek wspomina o zamku więc przez dziurę w płocie wjeżdżamy do parku by zobaczyć jego resztki. Dojeżdżamy do Pustkowa, miejsca kaźni: Góry Śmierci, gdzie hitlerowcy wymordowali 15 tys osób, a obok postawiono replikę obozu (osobliwa atrakcja dla turystów).  Do Rzeszowa zostało blisko 50 km., przejechaliśmy to w większości serwisówkami autostrady. Nieustannie przeciwny wiatr nie pozwalał jechać więcej niż 20kmh, a my walczyliśmy z własnymi organizmami, pokonując (lub nie) liczne kryzysy. A podobno na płaskim to się łatwo jedzie.
Niczego dzisiaj nie brakowało: mnóstwa atrakcji,  krótkich acz obfitych miejscami w błoto fragmentów, pięćdziesięciu kilometrów powrotu z przeciwnym wiatrem, kryzysów czy wręcz zgonów przez ten wiatr spowodowanych, porannego i wieczornego chłodu, jak i południowego pełnego słońca, a na końcu to już nocna jazda była.



Osada Słowiańska w Stobiernej
Osada Słowiańska w Stobiernej © tompi

Przerośnięty świerszcz itp
Przerośnięty świerszcz itp © tompi

Zamek w Zawadzie, a w zasadzie to co z niego zostało
Zamek w Zawadzie, a w zasadzie to co z niego zostało © tompi

Pomnik w Pustkowie w miejscu zagłady
Pomnik w Pustkowie w miejscu zagłady © tompi


Kategoria Powyżej 100, grupowo

Rakszawa

  • DST 73.11km
  • Czas 03:08
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 lutego 2016 | dodano: 25.02.2016


Kategoria [50-100]

Husów i Tarnawka

  • DST 71.58km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 lutego 2016 | dodano: 18.02.2016


Kategoria [50-100]

Było ciężko

  • DST 147.74km
  • Czas 06:20
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 62.24km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 lutego 2016 | dodano: 14.02.2016

Doszło do takich okoliczności, że kilka osób postanowiło przejechać wiele kilometrów tej zimy, nie zimy. Dołączyłem i ja do nich, chociaż rano widząc mokre drogi już miałem się wycofać, ale przekonało mnie bezchmurne niebo i piękne słońce o wschodzie. Na zbiórce o ósmej koło tunelu jestem ostatni, o dziwo Kona się prawie nie spóźnił, są jeszcze Paweł i Zuki. Przez Boguchwałę i Mogielnicę dojeżdżamy do Czudca gdzie dołącza jeszcze Michał. W miłej atmosferze przez Pstrągowę i Nawsie docieramy do Wielopola. Tutaj na postoju nie obyło się bez psikusów ze strony co-niektórych uczestników. Paweł udaję się w swoją stronę a my ruszamy dalej przez Brzeziny, Grudną, Siedliska-Bogusz do Brzostka. Chłopaki nieźle już w tym roku zakoksili, chcą jeszcze jechać dalej na Liwocz czyli planowany cel wyprawy, ale ja już mam dość i razem z Michałem (po ograbieniu nas z lampek) wracamy przez Gogołów i Frysztak. Te kilkanaście kilometrów tylko potwierdza, że dobrze zrobiłem, głównie boczny, dość silny, niezbyt sprzyjający wiatr mocno nadwątlił me siły.Teraz przez most do Kobyla i cały czas drugą stroną Wisłoka. Na ściance w Gbiskach już prawie zszedłem, nogi piekły jak mało kiedy. Omijamy Strzyżów i bocznymi śmigamy w końcu z wiatrem do Czudca, Michał do siebie, ja na Zawisłocze, zatrzymuję się, zjadam batona a on mnie wyprzedza, dokręca do stówy, po chwili dokręcił i wraca a ja przez Wyżne, Lubenię, Siedliska do domu. Pierwszy raz w życiu taki dystans pokonałem w zimie i łatwo nie było, może jakbym wziął kolarkę zamiast ciężkiego crossa, a może i nie.


Kategoria grupowo, Powyżej 100

12.02.16

  • DST 45.98km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.72km/h
  • VMAX 53.93km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 lutego 2016 | dodano: 12.02.2016

Kielanówka, Zgłobień, Niechobrz, pod krzyż, zjazd do Mogielnicy, znowu Niechobrz, Racławówka, nad Wisłok i do domu.



Kilka kilometrów pomiędzy dniem a nocą

  • DST 41.82km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.82km/h
  • VMAX 52.39km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 lutego 2016 | dodano: 09.02.2016



Duje okrutnie

  • DST 58.56km
  • Czas 02:36
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 49.11km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 lutego 2016 | dodano: 07.02.2016

Trasa: męczenie przez Tyczyn, Hermanowa, Czerwonki, Straszydle. Odtąd przyjemnie z mocnym wiatrem: Lubenia, Siedliska, Budziwój, Biała, Zalesie, Słocina.


Kategoria [50-100]

Wyszła stówa

  • DST 102.68km
  • Czas 04:37
  • VAVG 22.24km/h
  • VMAX 42.86km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 lutego 2016 | dodano: 06.02.2016

Dzisiaj wybrałem się na północne płaskie rejony. W pierwszej części siły dopisywały, wiatr pomagał. Niestety za Sokołowem pomagał trochę mniej. Coś mnie jeszcze podkusiło, żeby pojechać na niemiłosiernie dziurawą drogą na Posuchy. Za Raniżowem wiało już w mordę, wiatr szybko wysysa siły, wlokę się i wlokę i nie mogę dowlec. W Głogowie nie chcę jechać główną więc robię sobie objazd przez Wysoką, na szczęście jedzie się ciut lepiej. Tak trochę niespodziewanie pękła pierwsza stówa w tym roku.

Route 3 396 705 - powered by www.bikemap.net





Kategoria Powyżej 100

Wieczorową porą

  • DST 47.63km
  • Czas 02:13
  • VAVG 21.49km/h
  • VMAX 36.38km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 lutego 2016 | dodano: 02.02.2016

Załęże, Terliczka, Łukawiec, Palikówka, Strażów, Malawa, Słocina.