tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:251.68 km (w terenie 17.00 km; 6.75%)
Czas w ruchu:12:11
Średnia prędkość:20.66 km/h
Maksymalna prędkość:56.13 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:62.92 km i 3h 02m
Więcej statystyk

Ruszyć się

  • DST 49.52km
  • Czas 02:10
  • VAVG 22.86km/h
  • VMAX 56.13km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 grudnia 2014 | dodano: 20.12.2014



Nowa ścianka

  • DST 68.50km
  • Czas 03:11
  • VAVG 21.52km/h
  • VMAX 53.93km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 grudnia 2014 | dodano: 15.12.2014

Trasa często przemierzana czyli Tyczyn - Hermanowa - Straszydle - Zimny Dział - Lecka - Białka - Błażowa - Borek - Tyczyn z jednym wyjątkiem. Chodzi o tytułową ściankę, czyli zamiast na Zimny Dział wjeżdżać jak zwykle, skręcamy obok kościoła w Straszydlu. Niedawno tam tylko zjeżdżałem i nie wydawało mi się to takie strome, dzisiaj ledwie podjechałem 1 do 1, jest tam niezła ściana płaczu.


Kategoria [50-100], grupowo

W objęciach Oli

  • DST 75.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 20.22km/h
  • VMAX 55.01km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 grudnia 2014 | dodano: 13.12.2014

Od kilku dni zapowiadają jak to Aleksandra, bo takie imię niżowi czy też innemu orkanowi nadali meteorologowie czy też inni pogodoprzepowiadacze, sponiewiera nasz kraj. Sponiewierała mniej niż to miało nastąpić, a dzisiaj liznęła swymi wietrznymi językami podkarpackie rubieże, o czym się osobiście przekonałem jeżdżąc na rowerze. Trasa na południe przez Budziwój, Lubenię, Kaczarnicę do Strzyżowa cały czas pod wiatr, wyssała ze mnie sporo sił, a i tak 15, 20 kmh to był max co dało się jechać. Powrót tak jak rowerzyści lubią czyli z wiatrem, tylko tych wywianych sił brakowało. Pstrągowa, Czudec, Niechobrz.


Tu śnieg się jeszcze trzyma, między Strzyżowem a Pstrągową
Tu śnieg się jeszcze trzyma, między Strzyżowem a Pstrągową © tompi


Kategoria [50-100]

Szaro-biały świat

  • DST 58.16km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 55.98km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 grudnia 2014 | dodano: 06.12.2014

Przed11 mgła jakby lekko się przerzedzała a ja w końcu wybrałem się na przejażdżkę. Wybrałem się do Przylasku a tam prawie zimowe warunki, spadająca z drzew szadź niczym śnieg. Jadę na Okop i stamtąd do Straszydla gdzie ostatnio zauważyłem nieznaną drogę. Przed cmentarzem do góry, dojeżdżam do lasu, asfalt się kończy, na początku spoko, ale po chwili droga to tragedia: momentami kretowisko, dzikowisko, żeby za chwilę zmienić się w wytwór szalonego traktorzysty. Dobrze, że to wszystko było zamarznięte, bo gdyby nie to można by tam buty zgubić, ale i tak większość czasu prowadziłem. Wyjechałem na leśnej polance przy drodze do Sołonki. Jakżeś głupi wjechał/wszedł do góry i nawet się spociłeś, to teraz zjeżdżaj i marznij, sorry ale taki mamy klimat.

Jakiś szary ten świat
Jakiś szary ten świat © tompi

Szadź na drzewach
Szadź na drzewach © tompi

Więcej szadzi
Więcej szadzi © tompi

To jeszcze nie śnieg
To jeszcze nie śnieg © tompi


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe