Wschodnie klimaty
-
DST
202.25km
-
Teren
2.00km
-
Czas
08:44
-
VAVG
23.16km/h
-
VMAX
47.83km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeszcze w tamtym roku wymyśliłem sobie tą trasę, dzisiaj przyszedł czas na realizację. Początek dobrze znany, ale za Markową zaczynają się nowe tereny. Na drodze z Urzejowic do Zarzecza zakaz wjazdu, nie widzę sensownego objazdu więc się nie przejmuję. Drogowcy szykują nowy asfalt, a ja poboczem trochę jadę, to prowadzę po rowie. Mijam walce i pomimo moich wątpliwości drogowcy zapewniają, że można jechać. Więc testuję jeszcze cieplutki asfalt, a drobne kamyczki tak jak myślałem kleją się do kół, na szczęście tylko przez kilka kilometrów. W całkiem ładnym parku przy pałacu Dzieduszyckich w Zarzeczu chwilę odpoczywam. Kieruję się na Jarosław, trochę kręcę po mieście, i wymieniam dętkę, w oponę wbiła mi się zwykła szpilka. Obieram kierunek na Radawę, od Szówska prowadzi tam droga rowerowa, w większości przez las gdzie ruch samochodowy jest minimalny. Standard rzeszowski czyli taki sobie, ale jest więc śmigam. Radawa to taki kurort, że ilość ośrodków, którymi obudowano malutki zalew powoduje, że ciężko go znaleźć. Potem dłuuuugo przez lasy jakieś wioski z ruinami cerkwii i kościołami w znacznie lepszym stanie, no cóż przewiał wiatr historii, znowu lasy, docieram do Sieniawy. Tutaj łapie mnie kryzys, boli mnie brzuch, i ledwie jadę, po jakiejś godzinie przechodzi. Jeszcze kombinuje po Łące i Terliczce żeby dobić do 200km, i jest druga w życiu dwusetka.
Pałac w Zarzeczu © tompi
Jarosławski ratusz © tompi
Kamienica Orsettich w Jarosławiu © tompi
Rzadkość, droga rowerowa na wsi © tompi
Bunkier w Srodku lasu © tompi
Zrujnowana cerkiew Starym Dzikowie © tompi
Ta w Cewkowie też w kiepskim stanie © tompi
Kolejny pałac: Sieniawa © tompi
Kwiecie w lesie © tompi
Kategoria Powyżej 200