Nawet rano jest gorąco.
-
DST
142.33km
-
Czas
05:40
-
VAVG
25.12km/h
-
VMAX
68.50km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd o 5.30 w kierunku Leżajska. W Załężu jednak jest mokro, zaraz po deszczu, dojeżdżam do Krasnego, a przede mną chmury i grzmi, spoglądam na południe i widzę czyste niebo, więc zmieniam plany. Kieruję się na Kraczkową, na początku jeszcze mokro, ale za wsią po deszczu nie ma śladu. Mimo wczesnej pory powietrze jest ciepłe i wilgotne. Jadę na Albigową, Husów, Lipnik, Kańczugę, Zagórze, i trafiam do Huciska Jawornickiego. Wystarczy na dzisiaj, trzeba wracać, zjeżdżam do Hadli, skręcam na Tarnawkę. Przez las do Zabratówki położyli nowy dywanik, nie wiedzieć czemu zostały 2 krótkie szutrowe odcinki.Wracam na Chmielnik, gdzie postanowiłem jeszcze zajrzeć na pokazy lotnicze w Jasionce. Na miejsce dojeżdżam przed południem, słońce dogrzewa patelnie, nie da się na lotnisku wystać więc wracam niewiele obejrzawszy.
Kategoria Powyżej 100