Drzewo Roku
-
DST
126.60km
-
Czas
04:48
-
VAVG
26.38km/h
-
VMAX
66.90km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem sobie w stronę Zgłobnia, potem Wola, Będzienica, Olimpów. Za wsią spotykam Tomka z dwoma kolegami, Jedziemy razem na Zagorzyce, Broniszów, Małą i Głobikową w całkiem dobrym tempie. Chłopaki jadą na Dębicę, a ja skręcam na Grudną, Kamienicę, i objeżdżam masyw Bardo. W Stępinie nowiutkim asfaltem jadę do Wiśniowej, gdzie odwiedzam całkiem ładny park, w którym rośnie dąb, który wygrał konkurs na drzewo roku 2016. Przejeżdżam przez most na Jazową i widzę na zachodzie deszczowe chmury zbliżającego się frontu deszczowego. Przyspieszam tempo, przez Strzyżów dojeżdżam do Czudca bocznymi drogami, chmury są już tuż tuż. Dopadają mnie na szczycie Niechobrza, przeczekuję w wiacie obok pętli autobusowej, razem z kolarzem z Głowienki, pod Krosnem, który akurat odwiedzał te strony. Trochę pogadaliśmy, po półtorej godziny zaczyna przesychać więc się rozjeżdżamy w swoje strony. W Racławówce kolejne spotkanie, z Pawłem z rodzinką.
Dąb Józef z Wiśniowej © tompi
W całej okazałości © tompi
Kategoria Powyżej 100