tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Cyklokarpaty edycja 2 Pustków-Osiedle

  • DST 62.80km
  • Teren 59.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.55km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 205(106%)
  • HRavg 170( 88%)
  • Kalorie 1921kcal
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 maja 2012 | dodano: 16.05.2012

Zastanawiałem się czy jechać na ten maraton, płaska trasa nie jest moim atutem. Przeważył argument, że to tylko 45 km.
Przyjechaliśmy z 9, odstałem swoje w jeszcze niezbyt długiej kolejce do zapisów a potem czekami czekam. Start opóźniony o 50 min.
Zajmuję miejsce na końcu 1 sektora i ruszamy. Od początku szybkie tempo 40 km/h.
Przewiduje, że wyścig będzie się rozgrywał w różnych pociągach i tramwajach,więc staram się trzymać jak najwyżej i wjechać do lasu w mocnej grupie co mi się udaje. Nie udaje mi się niestety utrzymać w tej grupie i po łąkach gdzie trochę wieje jadę sam.
Potem tworzy się 5 a potem 4 osobowa grupa w której jadę wiele kilometrów.

A oto ta grupa (ja raczej trzymałem się z tyłu więc dzięki chłopakom, za to że mnie ciągnęli) ja na końcu ten zasłonięty i nieostry


Na 2 bufecie z grupy zatrzymuję się tylko ja, i udaje mi się dogonić tylko 1 z grupy (Mateusz Podosa) współpracując jedziemy razem. No i jakieś 10 km przed metą zaczyna mnie odcinać. Jadę już sam, nie jestem w stanie utrzymać koła wyprzedzających mnie (było ich z 8). Tętno coraz niższe 160, 150, 140, nie mogę się wbić na wyższe.
Tutaj następny wpis, że mogło być lepiej gdyby, sam nie wiem dlaczego tak mnie osłabiło: może za szybko zacząłem, pewnie za mało zjadłem na trasie, może energię ze śniadania spaliłem w oczekiwaniu na opóźniony start.
Ogólnie mimo, że trasa płaska to wyczerpująca, dużo kopnego piasku i nierówności, które wybijały z rytmu (gdy objeżdżałem część trasy piach wydawał się mniej uciążliwy, ale jak się jedzie w szybki tempie to jest inna bajka, poza tym czołówka trochę rozrobiła trasę)

Startowałem jaz zwykle na dystansie Mega
Zajmuję 39 msc open na 170 uczestników
W kategorii M3 jestem 11 na 67 uczestników
Uzyskałem czas 2.39.49 (zwycięzca miał 2.16.11)





Mimo, że to gdzieś na początku mina nie tęga





Tuż przed metą


Tutaj nawet na pudle ale tylko w zastępstwie.

Sam nie wiem czy pulsometr mi szwankuje czy rzeczywiście miałem tak wysokie HR max.


Kategoria Wyścigi


komentarze
kundello21
| 13:27 środa, 16 maja 2012 | linkuj Gratulacje:)
Pewnie pulsometr mówi prawde, bo Markowi też pokazywał cuda.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa denze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]