Sucha Góra
-
DST
130.15km
-
Teren
20.00km
-
Czas
06:22
-
VAVG
20.44km/h
-
VMAX
59.87km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
187( 97%)
-
HRavg
138( 71%)
-
Kalorie 3424kcal
-
Podjazdy
1390m
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kwiecień w tym roku rzeczywiście poprzeplatał, dzisiaj wybór padł na trochę lata. Trasa wyszła całkiem długa ale w końcu na krótko, znaczy się ubrany na krótko byłem. Początkowo nie miałem zamiaru wyjeżdżać na Suchą Górę, ale gdy już byłem w pobliżu to pomyślałem co mi szkodzi. Nie zamierzałem także jeździć w terenie ale gdy zobaczyłem, że na czarnym szlaku w stronę Czarnorzek jest całkiem sucho, to też pomyślałem co mi szkodzi Jak się potem okazało było tak w początkowej, szczytowej części, potem trochę śniegu i błota, na odpowiednich oponach spokojnie można było zjeżdżać, ja jednak na wąskich i łysych wolałem nie ryzykować i momentami sprowadzałem. To chyba pogoda tak zadziałała, kwiaty wychylają się spod pozimowego brudu (szczególnie dużo przy drodze między Węglówką i Czarnorzekami), wokół nich krzątają się pszczoły i trzmiele, rolnicy masowo wylegli na pola, a rowerzyści wyszli na rowery. Rozochocony całkiem niezłym stanem szutrowych dróg zaliczyłem ich jeszcze kilka. Wracając przez Bratkówkę, następnie Rzepnik zjechałem drogą kopalnianą do Węglówki a następnie szutrówką przez pasmo Czarnego Działu do Brzeżanki. Ze Strzyżowa postanowiłem sprawdzić ostry podjazd pod nadajnik naprzeciwko Żarnowskiej, potem żółtym szlakiem koło Pasieki Jar do Zaborowia. Byłem dość zaskoczony stanem dróg terenowych, spodziewałem się sporej ilości błota a tu nie licząc mocniej ocienionych fragmentów jest już całkiem sucho. Oby tak dalej.
"/
Kategoria Powyżej 100, wycieczki terenowe