Pasmo Jazowej i Królewska Góra
-
DST
138.49km
-
Teren
65.00km
-
Czas
07:31
-
VAVG
18.42km/h
-
VMAX
61.82km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
HRmax
182( 94%)
-
HRavg
129( 67%)
-
Kalorie 3846kcal
-
Sprzęt Author Instinct
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umówiłem się ze znajomymi na jazdę niebieskim szlakiem w paśmie Jazowej. Czerwonym szlakiem do krzyża w Niechobrzu, potem nowa "szutrowa autostrada" do Wielkiego Lasu. Szutrówkami przez Pyrówki do Budzisza. Zjazd do Zawadki i tu się rozdzielamy gdyż pozostali twierdzą, że jest za gorąco na długą trasę i jadą do Strzyżowa. Ja trzymam się planu i trochę asfaltami trochę szutrami przez Grodzisko jadę do Niewodnej. W Kalembinie jadę na kładkę na Wisłoku, szutrowy podjazd i wjeżdżam na niebieski szlak. Tutaj spotykam Łukasza i Tmxa, którzy jadą w przeciwnym kierunku.
Kilkukrotnie zamierzałem tam pojechać ale zawsze coś stanęło na przeszkodzie, tym razem nic takiego nie ma więc kontynuuję jazdę szlakiem i przez Rzepnik docieram na Królewską Górę (tu na szczycie spotykam następnego bikera) i na Podzamcze do Odrzykonia. Kilkakrotnie jadę łamiąc przepisy, gdyż co chwila spotykam zakazy wstępu ze względu na ścinkę. Gdzieniegdzie rzeczywiście trwa i trzeba się przedzierać przez gałęzie porozrzucane na ścieżce, w innych miejscach pewnie dopiero się zacznie. Droga już miejscami porozjeżdżana przez ciężki sprzęt, ale niestety pewnie będzie gorzej.
Powrót przez Węglówkę, szutrowy podjazd do Bonarówki, częściowo terenowy zjazd do Strzyżowa, następnie do Pasieki Jar i żółtym szlakiem do Nowej Wsi, Asfaltem przez Wyżne i Lubenię.
Kategoria Powyżej 100, wycieczki terenowe