Kwiecień, 2017
Dystans całkowity: | 1043.82 km (w terenie 122.00 km; 11.69%) |
Czas w ruchu: | 45:04 |
Średnia prędkość: | 23.16 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.00 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 61.40 km i 2h 39m |
Więcej statystyk |
Wieczorem
-
DST
40.42km
-
Czas
01:44
-
VAVG
23.32km/h
-
VMAX
35.72km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
2x po mieście plus
-
DST
44.65km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:17
-
VAVG
19.55km/h
-
VMAX
46.22km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zbiórka na Strzyżów
-
DST
93.00km
-
Czas
02:52
-
VAVG
32.44km/h
-
VMAX
77.00km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria [50-100], grupowo
Po mieście
-
DST
25.94km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
19.46km/h
-
VMAX
36.72km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Działka
-
DST
46.99km
-
Czas
01:56
-
VAVG
24.31km/h
-
VMAX
56.64km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
W krainie niedźwiedzia
-
DST
77.20km
-
Teren
55.00km
-
Czas
04:04
-
VAVG
18.98km/h
-
VMAX
57.05km/h
-
Sprzęt Author Instinct
-
Aktywność Jazda na rowerze
Naszą wycieczkę zaczynamy w Wołkowyi, rusza spory bo dwunastoosobowy peleton. Do przejechania mamy 70 km po bieszczadzkich lasach, pasmem Otrytu, gdzie większość wsi to już była wieś. Krainę tą zamieszkuje całkiem sporo niedźwiedzi, mieliśmy jednak to szczęście nie spotkać żadnego, za to znalazłem całkiem spory zagonek czosnku niedźwiedziego. Było sucho, kurzyło się niemiłosiernie, do tego ciepło, a jedyny sklep po drodze był zamknięty. Mimo tej niedogodności humory dopisują, jedziemy przez rezerwaty: Krzywe, Hulskie, Sine Wiry. W tym ostatnim robimy dłuższą przerwę przy ognisku.
Widać śnieg na połoninach © tompi
Większość ekipy © tompi
Sine Wiry © tompi
W bieszczadzkich lasach © tompi
Kategoria wycieczki terenowe, grupowo, [50-100]
Do Mielca z przygodami
-
DST
137.21km
-
Teren
28.00km
-
Czas
06:47
-
VAVG
20.23km/h
-
VMAX
49.11km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd z Arturem i Jackiem. Sporo szutrów, trochę piasków, trasa w dużej mierze po lasach. Zdarzyły się małe przygody z ogumieniem, ale nie moim:), zwiedzaniem podmokłych łąk. Było płasko, ale wyjazd w porządku.
Kategoria wycieczki terenowe, Powyżej 100, grupowo