tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Arłamów

  • DST 209.41km
  • Czas 08:14
  • VAVG 25.43km/h
  • VMAX 71.40km/h
  • Podjazdy 1620m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 kwietnia 2016 | dodano: 24.04.2016

Lubię sobie pojechać w te puste tereny Pogórza Przemyskiego. Wyludnione wsie, puste drogi w całkiem dobrym stanie, świetne miejsce do szosowych treningów. Naszło mnie odwiedzić Arłamów, pojechał ze mną jeszcze Bogdan, i o 7.30 ruszyliśmy w trasę. Rano było zimno, marznę przez pierwszą godzinę, ale potem jest już ok. Wiatr nie za bardzo nam sprzyjał, przez większość czasu zarówno tam jak i z powrotem wiał gdzieś z boku, na szczęście znacznie słabiej niż w poprzednich dniach. Starałem się jak najwięcej jechać bocznymi drogami, więc ruch samochodowy był minimalny, czyli tak jak lubię. W dolince za Grąziową zobaczyliśmy orła, niestety skubany nie dał się sfotografować. Ośrodek w Arłamowie robi niezłe wrażenie i ciągle go jeszcze rozbudowują, ale patrząc po limuzynach jakie tam zajeżdżały tani nie jest. Powrót momentami się trochę się dłużył, ale tak to już bywa przy tak długich trasach. No i zaliczyłem pierwszą dwusetkę w tym roku, mam nadzieję, że jeszcze kilka wpadnie :)


Dotarłem na miejsce
Dotarłem na miejsce © tompi

Arłamowski stok i dolina Jamnianki
Arłamowski stok i dolina Jamnianki © tompi

Tak sobie jedziem po pusych drogach
Tak sobie jedziem po pustych drogach © tompi

Route 3497785 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Powyżej 200, grupowo

Wielki Las

  • DST 61.30km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 19.36km/h
  • VMAX 46.68km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 kwietnia 2016 | dodano: 21.04.2016


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe

Działka

  • DST 38.70km
  • Czas 01:34
  • VAVG 24.70km/h
  • VMAX 51.41km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 kwietnia 2016 | dodano: 19.04.2016



Szosowo we wtowarzystwie

  • DST 78.53km
  • Czas 03:24
  • VAVG 23.10km/h
  • VMAX 69.50km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 kwietnia 2016 | dodano: 17.04.2016

Zaczynamy w większej grupce, która szybko się rozjechała. Zostało 5 osób, jedziemy na Tyczyn, Borki, Dylągówka i przez las do Błażowej, cały czas pod wiatr, na zjeździe momentami spycha z drogi. Jedziemy w odwiedziny do Kąkolówki i po uzupełnieniu zapasów wracamy już we trzech, non stop z wiatrem, tak to można jeździć, niestety babcia w seicento, strasznie zamulała na zjeździe od Wsizu do Tyczyna, więc połowa na hamulcu ;(  Po infekcji trochę brakowało sił, ale tragedii nie było.


Kategoria [50-100], grupowo

Kawałek nowego asfaltu

  • DST 61.72km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 55.14km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 kwietnia 2016 | dodano: 13.04.2016

Czuję,że bierze mnie jakiś wirus, postanowiłem go trochę przewietrzyć i przepocić, na razie nie pomogło :(  Kielanówka, Zgłobień, Wola Zgłobieńska, Będzienica, gruntową drogą przez las na Pyrówki, momentami podłoże jak plastelina. stąd nowym asfaltem do Woli Pstrągowskiej, powrót przez Wielki Las i Niechobrz.


Kategoria [50-100]

Dookoła

  • DST 41.94km
  • Czas 01:40
  • VAVG 25.16km/h
  • VMAX 51.41km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 | dodano: 11.04.2016

Wyjeżdżam, po chwili zaczyna kropić, to się wracam, przestaje, to jeszcze trochę pojadę. Takie kółko: nad Wisłokiem, Zwięczyca, Racławówka, Nosówka, Kielanówka, Przybyszówka, strefa Dworzysko.



W okolicach Chmielnika

  • DST 62.31km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 23.22km/h
  • VMAX 64.88km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 kwietnia 2016 | dodano: 09.04.2016


Kategoria [50-100]

Krzeszów

  • DST 162.29km
  • Teren 7.00km
  • Czas 06:13
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 kwietnia 2016 | dodano: 09.04.2016

Chciałem pojechać kawałek za Leżajsk, i dotarłem do Krzeszowa, fajnie z wiatrem się jechało. Większość trasy od Rzeszowa szlakiem Green Velo, ale też niektóre odcinki ominąłem. W związku z taką trasą trafiło się kilka odcinków po szutrze, ale na szlaku jest dość równo więc da się przejechać kolarką bez wielkiego bólu. Za Przychojcem chcąc ominąć szutrowy fragment Green Velo sam się wkopałe w dziury, pojechałem asfaltem, który za chwilę zaczął zanikać, aż w końcu znikł całkiem. W Krzeszowie po wielu kilometrach po płaskim pojawił się krótki, ale soczysty podjazd do drewnianego kościółka. Powrót mniej przyjemny bo pod lekki wiatr, przez Łętownie, Wolę Zarczycką, Wólkę Niedźwiecką, Trzeboś, Medynię, Czarną, Palikówkę i Łąkę.

Znakowe rozkminy rowerzysty
Znakowe rozkminy rowerzysty © tompi

Green Velo przed Leżajskiem
Green Velo przed Leżajskiem © tompi

Zespół Bernardyński w Leżajsku
Zespół Bernardyński w Leżajsku © tompi

Szlak Architektury Drewnianej, kościół w Krzeszowie
Szlak Architektury Drewnianej, kościół w Krzeszowie © tompi

San i stok narciarski w Krzeszowie
San i stok narciarski w Krzeszowie © tompi


Route 3470067 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Powyżej 100

Do Turzy

  • DST 103.39km
  • Teren 45.00km
  • Czas 05:10
  • VAVG 20.01km/h
  • VMAX 41.98km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 kwietnia 2016 | dodano: 04.04.2016

Z Leszkiem i Karolem pojechaliśmy do Turzy sprawdzić i szukać trasy mającego odbyć się za miesiąc rajdu. Z Tajęciny jedziemy obok strzelnicy i pomnika w Borze, bocznymi uliczkami w Głogowie dojeżdżamy do czerwonego szlaku Eurogalicji, trochę nim, a trochę drogami leśnictwa, dojeżdżamy do pomnika a następnie do zalewu w Turzy. Wracamy przez Nienadówkę i Stobierną. Przed i po tej trasie Karol pokazuję mi kilka fajnych singli w okolicach Janciówki, Borsuków i rezerwatu Bór. Zawsze to z miejscowym można poznać coś nowego, nawet w miejscu, które się już kilka razy jeździło i wydaje się, że się je dobrze zna.

Skandal, jakie to podejście do klienta mają w niektórych sklepach
Skandal, jakie to podejście do klienta mają w niektórych sklepach © tompi


Kategoria grupowo, Powyżej 100, wycieczki terenowe

Tradycyjne wiosenne ognisko

  • DST 91.77km
  • Teren 37.00km
  • Czas 04:58
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 53.96km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 kwietnia 2016 | dodano: 02.04.2016

Tak jak co roku na wiosnę teoretycznie rozpoczyna się sezon, tak i w tym rozpoczęliśmy ogniskiem na Grochowicznej. Ale przed tym wyszła zacna trasa w licznym bo ośmioosobowym gronie. Z Rzeszowa przez Boguchwałę, Mogielnicę i Grocho wylądowaliśmy w Wielkim Lesie. Tutaj większość zjazdu do Pstrągowej wyasfaltowali, ale końcówka ostała się szutrowa. Wymęczyliśmy masakrycznie ciężki podjazd i zjechawszy stokiem jesteśmy w Strzyżowie. Po przerwie na kawę wracamy się do Czudca i znowu gramolimy na Grocho, czarnym szlakiem. Na dolnym miejscu ogniskowym chłopaki już zajęli się rozpalaniem. Gdy już wszyscy pojedli, posprawdzali co nowsze nabytki kolegów wróciliśmy przez Niechobrz, koło krzyża i szutrem w dół.


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe