tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wiatrowe smagania

  • DST 74.38km
  • Czas 03:15
  • VAVG 22.89km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 grudnia 2015 | dodano: 06.12.2015

Do Czudca cały czas pod wiatr, wysysacz sił. Deszczu nie było, ale droga mokra, parę kilometrów i uwaliłem cały rower. Z Czudca warun już lepszy, jadę na Wolę Pstrągowską, Wiśniową, Iwierzyce, Nockową. Do Woli znowu pod wiatr i to jeszcze silniejszy, 20kmh na płaskim nie dało się jechać. Po zakręcie w Woli już tylko pchanie, jadę za darmo, Zgłobień, Racławówka, nad zalew i do domu. No i 10000 km w tym roku pękło.


Kategoria [50-100], grupowo


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa degot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]