Nic czyli Wola Wołodzka

Już dawno wypatrzyłem na mapie dróżkę wiodącą przez Wolę Wołodzką, nieistniejącą wieś na Pogórzu Przemyskim. Ostatnio jeszcze dostałem cynk od Karola, że z wyjątkiem krótkich fragmentów na początku i końcu (chyba dla zmylenia szosowców) dróżka ta o dziwo jest asfaltowa. To wziąłem kolarkę i pojechałem. Po wsi wysiedlonej w 1947r. nie ma śladu, wokoło tylko lasy. Jak puste to rejony niech, świadczy fakt, że przez jakieś 20 km, przez Wolę Wołodzką, Borownicę, Hutę Poręby nie minąłem się z żadnym pojazdem.

Działka

Z Pielgrzymami

We trzech jedziemy trasą na Słocinę, Albigową, Markową, Husów, Tarnawkę, Hadle, Widaczów, Hucisko Jawornickie, Nienadową. Tam spotykamy rowerzystów wracających z pielgrzymki do Kalwarii Pacławskiej. Dalsza trasa już wspólnie do Dynowa, a później do Rzeszowa przez Błażową.

Działka

Na nowy asfalt

Wszyscy chyba już objechali na szosach nowo wyasfaltowany odcinek pomiędzy Błażową a Dylągówką więc i ja się wybrałem. Jak byłem tam ostatnio w połowie czerwca już zaczynali przygotowywać drogę po asfalt, chociaż miałem nadzieję, że tylko wysypią nowy szuter, ale jednak stało się. Jadę na Budziwój, Tyczyn, Hermanową, Czerwonki, Borek, do Błażowej. Tam spotykam pana po 50-tce na kolarce, który gdy się dowiaduję, że jadę przetestować nowy asfalt, postanawia jechać ze mną.  Z Dylągówki główną jedziemy razem do Rzeszowa, z lekkim wiatrem w plecy cały prawie cały czas 35, 40 kmh.

Przejażdżka

Do Strzyżowa na lody

Takie krótkie

Działka

Skwar

Przylasek koło leśniczówki, Wilczak, Zimny Dział, przez las do Sołonki, zjazd szutrem do Połomi, podjazd obok cmentarza, zjazd do Zaborowia, kładką przez Wisłok, Nowa Wieś, Czudec, Niechobrz, Zwięczyca, ścieżka na Lisiej Górze. Wszystko to w ponadnormatywnej temperaturze.