tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczki terenowe

Dystans całkowity:8214.04 km (w terenie 3027.00 km; 36.85%)
Czas w ruchu:435:02
Średnia prędkość:18.88 km/h
Maksymalna prędkość:87.23 km/h
Suma podjazdów:6290 m
Maks. tętno maksymalne:189 (98 %)
Maks. tętno średnie:187 (97 %)
Suma kalorii:23423 kcal
Liczba aktywności:106
Średnio na aktywność:77.49 km i 4h 06m
Więcej statystyk

Grochowiczna, Wilcze, Wilczak

  • DST 94.95km
  • Teren 45.00km
  • Czas 05:22
  • VAVG 17.69km/h
  • VMAX 62.98km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 października 2013 | dodano: 10.03.2014


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe

Szosa + objazd

  • DST 94.51km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 51.89km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 sierpnia 2013 | dodano: 12.01.2014

Zaległe kilometry.
Przed południem trochę po szosie a potem ustawka na objazd zeszłorocznej trasy maratonu w Boguchwale.
Dane niepełne, bo po glebie urwałem kabelek od licznika.


Kategoria grupowo, wycieczki terenowe

Poszukiwania

  • DST 80.31km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 19.27km/h
  • VMAX 63.57km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 sierpnia 2013 | dodano: 24.08.2013

Pojeździłem sobie po kilku nowych dla mnie dróżkach, kilka razy wprawdzie droga kończyła się gdzieś na czyimś podwórku i trzeba było się wracać, ale i tak fajnie było. A gdzie jeździłem: a gdzieś po okolicy, jakie to ma znaczenie.


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe

Trasą rzeszowskich Cyklokaarpat

  • DST 63.90km
  • Teren 33.00km
  • Czas 04:38
  • VAVG 13.79km/h
  • VMAX 53.96km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 sierpnia 2013 | dodano: 24.08.2013

Siostra chciała przekonać się jak wygląda trasa maratonu. Jako że było pochmurnie i zapowiadali deszcz, więc nie miałem ochoty jechać gdzieś dalej więc postanowiłem dzisiaj pokazać jej tą trasę.
A tam kilka niespodzianek w postaci:
- pokrzyw, jeżyn i innych chaszczy, które pozarastały niektóre ścieżki
- zrywki drzew, która zniszczyła singielek na Borówkach
- asfaltowania kamiennego zjazdu z Magdalenki do Cierpisza (pojechaliśmy objazdem koło lasu, który kilka dni wcześniej zaasfaltowano)
- psów, które tego dnia wykazywały nadzwyczajną aktywność i obszczekiwały nas nieustannie
- ogrodzenia, które wyrosło na zjeździe z góry Słociny do Chmielnika ( chociaż tu nie dał bym głowy, że nie pomyliłem trasy w każdym razie szukając objazdu wylądowaliśmy w paryji)
Na koniec zaczęła lecieć mżawka więc dopuściliśmy sobie końcówkę trasy, oczywiście po kilku minutach przestało padać.


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe

Pasmo Jazowej i Królewska Góra

  • DST 138.49km
  • Teren 65.00km
  • Czas 07:31
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 61.82km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 182( 94%)
  • HRavg 129( 67%)
  • Kalorie 3846kcal
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lipca 2013 | dodano: 08.08.2013

Umówiłem się ze znajomymi na jazdę niebieskim szlakiem w paśmie Jazowej. Czerwonym szlakiem do krzyża w Niechobrzu, potem nowa "szutrowa autostrada" do Wielkiego Lasu. Szutrówkami przez Pyrówki do Budzisza. Zjazd do Zawadki i tu się rozdzielamy gdyż pozostali twierdzą, że jest za gorąco na długą trasę i jadą do Strzyżowa. Ja trzymam się planu i trochę asfaltami trochę szutrami przez Grodzisko jadę do Niewodnej. W Kalembinie jadę na kładkę na Wisłoku, szutrowy podjazd i wjeżdżam na niebieski szlak. Tutaj spotykam Łukasza i Tmxa, którzy jadą w przeciwnym kierunku.
Kilkukrotnie zamierzałem tam pojechać ale zawsze coś stanęło na przeszkodzie, tym razem nic takiego nie ma więc kontynuuję jazdę szlakiem i przez Rzepnik docieram na Królewską Górę (tu na szczycie spotykam następnego bikera) i na Podzamcze do Odrzykonia. Kilkakrotnie jadę łamiąc przepisy, gdyż co chwila spotykam zakazy wstępu ze względu na ścinkę. Gdzieniegdzie rzeczywiście trwa i trzeba się przedzierać przez gałęzie porozrzucane na ścieżce, w innych miejscach pewnie dopiero się zacznie. Droga już miejscami porozjeżdżana przez ciężki sprzęt, ale niestety pewnie będzie gorzej.
Powrót przez Węglówkę, szutrowy podjazd do Bonarówki, częściowo terenowy zjazd do Strzyżowa, następnie do Pasieki Jar i żółtym szlakiem do Nowej Wsi, Asfaltem przez Wyżne i Lubenię.


Kategoria Powyżej 100, wycieczki terenowe

Na niebieskim szlaku

  • DST 116.09km
  • Teren 50.00km
  • Czas 06:04
  • VAVG 19.14km/h
  • VMAX 62.98km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 182( 94%)
  • HRavg 125( 65%)
  • Kalorie 3430kcal
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 maja 2013 | dodano: 22.05.2013

Można by rzec na niebieskim fajnie jest. Zacznijmy od początku, najpierw czerwonym do krzyża w Niechobrzu, potem nowa szutrowa autostrada do Wielkiego Lasu, przez Pyrówki, do Budzisza, głównie szutrami. Grodzisko, Tułkowice i główną do Wiśniowej, gdzie wbijam już na szlak, przez kładkę na Wisłoku, następnie do góry początkowo dało się nawet jechać, potem musiałem co chwilę prowadzić zarówno ze względu na stromość ścieżki jak i zalegające na niej połamane gałęzie.


Od partii szczytowej i skałek rezerwatu Herby dało się już w miarę jechać, ale trzeba było uważnie patrzeć pod koła (nie za bardzo mi się udawało dzisiaj bo kilkanaście razy musiałem zatrzymywać się i wyciągać patyki, gałązki wkręcające się w szprychy, przerzutkę, tarcze) i uważać na głowę.

Po Herbach dalsza część szlaku, który przejeżdżam po raz któryś ale te rejony się mi nie nudzą, jazda szczytową partią góra dół - miodzio. Ścieżki i dróżki w całkiem niezłym stanie chociaż trochę gorszym niż w latach poprzednich, w niektórych miejscach zalega sporo gałęzi połamanych w zimie, po za tym już blisko Rzepnika trwa wycinka i spory kawałek musiałem prowadzić bokiem po krzakach gdyż na drodze zalegały świeżo ścięte drzewa. Po dojeździe w pobliże Rzepnika muszę zrezygnować z dalszego podążania szlakiem, trochę zmarzłem ubrany na krótko, a momentami termometr wskazywał 13 stopni, poza tym było już dość późno a chmury coraz ciemniejsze. Niestety Królewska Góra musi poczekać, po raz już kolejny na zdobycie, do następnego razu.
Wracam przez Węglówkę, szutrowy podjazd do Bonarówki, Brzeżankę. Dalej podjazdem obok przekaźnika w Strzyżowie do żółtego szlaku i nim do Nowej Wsi, końcówka asfaltowa przez Wyżne i Lubenię.


Kategoria Powyżej 100, wycieczki terenowe

Działka z dodatkiem

  • DST 50.84km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 53.01km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 maja 2013 | dodano: 18.05.2013


Kategoria [50-100], wycieczki terenowe

Aby troche pojeździć

  • DST 43.79km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 48.98km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 maja 2013 | dodano: 16.05.2013


Kategoria wycieczki terenowe

Słocina

  • DST 30.22km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 18.32km/h
  • VMAX 49.44km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2013 | dodano: 10.05.2013


Kategoria wycieczki terenowe

Trochę nowego

  • DST 74.10km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 20.03km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 175( 91%)
  • HRavg 122( 63%)
  • Kalorie 1772kcal
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 maja 2013 | dodano: 09.05.2013


Kategoria wycieczki terenowe, [50-100]