tompi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

grupowo

Dystans całkowity:25010.67 km (w terenie 2157.00 km; 8.62%)
Czas w ruchu:1072:04
Średnia prędkość:23.33 km/h
Maksymalna prędkość:87.23 km/h
Suma podjazdów:16890 m
Maks. tętno maksymalne:191 (99 %)
Maks. tętno średnie:135 (70 %)
Suma kalorii:17443 kcal
Liczba aktywności:260
Średnio na aktywność:96.19 km i 4h 07m
Więcej statystyk

Sieniawa

  • DST 125.31km
  • Czas 04:47
  • VAVG 26.20km/h
  • VMAX 38.52km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 lipca 2014 | dodano: 20.07.2014


Kategoria grupowo, Powyżej 100

Przecław

  • DST 120.87km
  • Teren 8.00km
  • Czas 04:55
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 63.72km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 lipca 2014 | dodano: 20.07.2014


Remontowany pałac w Przecławiu
Remontowany pałac w Przecławiu © tompi

Route 2 708 282 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Powyżej 100, grupowo, Cuda Podkarpacia

Węgierka

  • DST 142.45km
  • Teren 3.00km
  • Czas 06:03
  • VAVG 23.55km/h
  • VMAX 67.36km/h
  • Podjazdy 1260m
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 lipca 2014 | dodano: 14.07.2014

Napadało ostatnio więc wybór padł na asfalt, a konkretnie pojechaliśmy do Węgierki obejrzeć tamtejszą basztę. Słyszałem, że nie ma po co tam jechać, jest to wprawdzie ostatnia pozostałość po XVw. fortecy, która dwa wieki później spłonęła i nie została już odbudowana.Teraz zarasta zielskiem i popada w ruinę a tabliczki informują, że obiekt grozi zawaleniem.

Baszta w Węgierce
Baszta w Węgierce © tompi


Route 2 697 668 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Cuda Podkarpacia, grupowo, Powyżej 100

Sielnica - kolarstwo eks - termalne

  • DST 110.07km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:41
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 61.03km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 lipca 2014 | dodano: 06.07.2014


Kategoria grupowo, Powyżej 100

Leżajsk

  • DST 122.13km
  • Teren 3.00km
  • Czas 05:08
  • VAVG 23.79km/h
  • VMAX 47.15km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lipca 2014 | dodano: 05.07.2014


Kategoria Powyżej 100, grupowo

Góra Chełm

  • DST 120.86km
  • Teren 40.00km
  • Czas 06:17
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 73.41km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 czerwca 2014 | dodano: 01.07.2014

To było trzecie podejście do tej trasy i w końcu udane. Z miasta wyjeżdżamy przez Pustki do Zgłobnia i Woli, Stamtąd do Wielkiego Lasu, dłuższy czas szutrami jedziemy do Budzisza, Wbijamy w las i szutrowym zjazdem docieramy do Nawsia. W Wielopolu uzupełniamy zapasy i zaczynamy wspinaczkę do celu. Dróżką przez Sośnicę docieramy do dziurawej skałki w lesie zwanej Dudniacz. Pan, którego spotykamy kawałek dalej przekonuje nas, że kiedyś to było widać znacznie większą część tej skały, ale obsypujący się piach powoli ją zasypuje. Niewiele dalej oczom ukazuje się dziwna konstrukcja niczym wieża strażnicza. Na miejscu spotykamy miłego właściciela, który pozwala wejść na górę, Niestety podobno świetne kiedyś widoki na południe zasłaniają już drzewa, wyrosłe na ugorach. Sprawnie docieramy do kapliczki i lipy obrosłej legendami znajdujących się trochę z boku szczytu Chełma, najwyższej góry byłego województwa rzeszowskiego. Właściwego szczytu właściwie nie zauważam. Stamtąd miałem zamiar jeszcze zdobyć Bardo, ale na zjeździe się na tyle fajnie jechało, że dojeżdżamy pod Brzeziny. Asfaltem przejeżdżamy do Stępiny, gdzie na chwilę przystajemy obok powszechnie znanego schronu kolejowego i planujemy dalszą trasę. Jako, że jest już dość późno wracamy. Przez Wiśniową kładkę na Wisłoku mało uczęszczanymi dróżkami dojeżdżamy do Strzyżowa. Tutaj na dobicie podjazd pod nadajnik i zjazd żółtym szlakiem do Zaborowia. Na koniec Kaczarnica i końcówka tradycyjną trasą przez Wyżne i Lubenię.

Gdzieś na trasie
Gdzieś na trasie © tompi

Dudniacz
Dudniacz © tompi

Trochę więcej Dudniacza
Trochę więcej Dudniacza © tompi

Wieża strażnicza
Wieża strażnicza © tompi

Nasz cel już blisko
Nasz cel już blisko © tompi

Kapliczka na Chełmie
Kapliczka na Chełmie © tompi

Znana z wielu legęd lipa tuż obok
Znana z wielu legęd lipa tuż obok © tompi

Wszedł w szkodę i foci
Wszedł w szkodę i foci © tompi

Strzyżów w dole
Strzyżów w dole © tompi


Kategoria grupowo, Powyżej 100, wycieczki terenowe

Kąkolówka

  • DST 66.62km
  • Czas 02:50
  • VAVG 23.51km/h
  • VMAX 76.29km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 czerwca 2014 | dodano: 24.06.2014


Kategoria [50-100], grupowo

Przemykając między chmurami

  • DST 88.56km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:51
  • VAVG 23.00km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 czerwca 2014 | dodano: 22.06.2014


Kategoria [50-100], grupowo

Błędny kamień i Mójka

  • DST 78.10km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 19.36km/h
  • VMAX 64.80km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 czerwca 2014 | dodano: 19.06.2014

To była taka dziura w moich wycieczkach, więc dzisiaj trzeba ją było uzupełnić. Na Przylasek koło leśniczówki, potem na Wilczak i nowy zjazd do Lecki, kręty i wysypany drobnym kamieniem. Stamtąd na Kąkolówkę, skąd kolega pokazuje fajny terenowy podjazd do Ujazdu. Stąd już rzut kamieniem do Kamienia zwanego błędnym. Dalszy ciąg to Mójka, jedziemy ścieżką przyrodniczą tamże prowadzącą, na początku jedzie się przyjemnie, jednak im dalej w las tym bardziej dziko, nawet nie jest bardzo zarośnięte, ale na ścieżce leży sporo gałęzi i miejscami jest dość stromo. Dojeżdżamy do Mójki, gdzie kolega łata dętkę, a miejscowe komary korzystają z okazji i pobierają swoją dawkę krwi. Podobno była tu sporych rozmiarów tama bobrowa, ale ścieżki do niej zarosły gęstą roślinnością więc nie dane było sprawdzić. Zahaczamy jeszcze o spory kamieniołom w Matulniku. Powrót przez Błażową, Czerwonki, Tyczyn.


Kwiaty na drodze
Kwiaty na drodze © tompi

Na skale magmowej
Na skale magmowej "Błędny kamień" © tompi

Różne rzeczy w lesie wyrosną
Różne rzeczy w lesie wyrosną © tompi

Czasami jest stromo
Czasami jest stromo © tompi

Mójka, zarośnięte bagna
Mójka, zarośnięte bagna © tompi

Mójka, roślinność jak w Amazonii
Mójka, roślinność jak w Amazonii © tompi

Futoma Matulnik, kamieniołom
Futoma Matulnik, kamieniołom © tompi


Kategoria [50-100], grupowo, wycieczki terenowe

Niedzielne rowerowanie

  • DST 70.56km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 20.65km/h
  • VMAX 64.29km/h
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 czerwca 2014 | dodano: 15.06.2014

Kręcenie po okolicy w spokojnym tempie, trochę zimno i pochmurno. Przez Łukawiec do Łańcuta.  Chwila odpoczynku w parku skąd znikłnęło sporo ławek. Przy bramie stoją 4 Hondy Goldwing co chwilę fotografowane przez turystów. Potem Albigowa, Cierpisz, Chmielnik. Matysówka, Łany, uliczki Białej i już jesteśmy z powrotem.
Gremlin na Goldwingu
Gremlin na Goldwingu © tompi


Kategoria [50-100], grupowo