Działka
-
DST
43.29km
-
Czas
01:54
-
VAVG
22.78km/h
-
VMAX
54.84km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
HRmax
166( 86%)
-
HRavg
130( 67%)
-
Kalorie 905kcal
-
Podjazdy
210m
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zimno i wiatr wieje a waryjaty pierwszą stówę w roku przejechały
-
DST
112.23km
-
Czas
04:57
-
VAVG
22.67km/h
-
VMAX
58.12km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
HRmax
181( 94%)
-
HRavg
141( 73%)
-
Kalorie 3106kcal
-
Podjazdy
390m
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Paweł dał znać, że wybiera się w trasę obliczoną na ok 100 km. Jechali jeszcze Łukasz i Piotrek. Samemu w taką pogodę z pewnością nie chciałoby mi się pokonywać takiego dystansu, ale jadąc w grupie zawsze to jest większa mobilizacja i bardziej się chce, przynajmniej ja tak mam. Wiał silny wiatr, który wiał nam w twarz przez pierwsze kilometry, było pochmurno i chłodno, słońce zaświeciło na kilka sekund jakby się drażniło z zziębniętymi rowerzystami. Pierwsze okupione dużym wysiłkiem kilometry zrekompensowała nam druga część trasy którą momentami pokonaliśmy za półdarmo, nie ma to jak dobrze dobrana trasa gdy wraca się z wiatrem w plecy.
"/
Kategoria Powyżej 100
Okolice Lubenii
-
DST
59.82km
-
Czas
02:44
-
VAVG
21.89km/h
-
VMAX
59.75km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
HRmax
188( 97%)
-
HRavg
148( 77%)
-
Kalorie 1785kcal
-
Podjazdy
590m
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna wczesnowiosenna przejażdżka, dzisiaj trochę chłodniej i wietrzniej, ale słońce nadal pięknie świeciło. Trasa tym razem bardziej górzysta. Cztery podjazdy w tym 2 dość wymagające: na Otok i na Łany od strony Tyczyna (zwany przez znajomych z racji nadajnika na szczycie RMF). Podjazdy kosztowały mnie sporo sił i niezłą zadyszkę ale o dziwo po powrocie nie czuję zmęczenia. Trochę humor oraz morale zepsuł mi pewien kolarz, który minął mnie w Straszydlu w tempie expresu i szybko odjechał za nic mając moją żałosną próbę pogoni.
/
Kategoria [50-100]
Wiosna cd.
-
DST
45.93km
-
Czas
02:00
-
VAVG
22.96km/h
-
VMAX
51.32km/h
-
HRmax
172( 89%)
-
HRavg
135( 70%)
-
Kalorie 1024kcal
-
Podjazdy
260m
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj dalszy ciąg pięknej pogody i następna przejażdżka. Podjechałem m,in. przez tzw. Gipsiarnię, nie byłem tam chyba ze 2 lata i już zapomniałem, że to taki cholernie stromy podjazd.
Takie małe spostrzeżenie: zaskakująco dużo połamanych brzóz można spotkać po tej zimie, jakoś wyjątkowo tym drzewom nie służyła.
"/
Czyżby to już wiosna
-
DST
78.21km
-
Czas
03:18
-
VAVG
23.70km/h
-
VMAX
50.85km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
179( 93%)
-
HRavg
138( 71%)
-
Kalorie 1867kcal
-
Podjazdy
450m
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj prawdziwie wiosenna aura: słońce świeci, jest ciepło, aż chce się pojeździć. Na nizinach praktycznie cały śnieg już stopniał, zostało go jeszcze trochę na wzniesieniach.
Wziąłem się i nawet i po raz pierwszy mapę wyrysowałem i po kilku próbach nawet udało się ją zamieścić.
/
Kategoria [50-100]
IV ZIMOWE TROPY ŻBIKÓW 2013
-
DST
27.66km
-
Teren
20.00km
-
HRmax
201(104%)
-
HRavg
183( 95%)
-
Sprzęt Author Instinct
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieść niesie, zresztą potwierdziłem to w lecie, że Żbiki z Komańczy organizują świetne imprezy rowerowe. Wybrałem się do Smolnika nad Osławą i nie zawiodłem się. Jedyny mały minus tego dnia to kiepski stan okolicznych dróg po zimie.
Mimo niekorzystnych prognoz mówiących o zachmurzeniu i możliwych opadach deszczu pogoda udała się idealnie: świeciło słońce i było kilka stopni na plusie. Prawie wiosenna aura spowodowała, że mocno się zgrzałem na trasie, mój ubiór byłby lepszy na kilka stopni mniej.
Miejsce zająłem takie sobie, liczyłem na lepsze. No cóż trochę za mało tej zimy jeździłem (na pewno mniej treningu niż rok wcześniej). Trochę przegapiłem moment ustawiania się na starcie i stanąłem bliżej tyłu stawki, na pierwszych kilometrach nie bardzo potrafiłem się przebić wyżej. Trochę odrabiam na pierwszym podjeździe, ale tracę na zjeździe, dwa razy wpadam w kopny śnieg, co mocno mnie wyhamowuje. Dojeżdżamy do asfaltu i zaczyna się finałowy podjazd na przełęcz Żebrak. Tutaj łapię właściwy rytm i jedzie mi się już całkiem nieźle, zyskuję kilka może z 10 miejsc, i dojeżdżam do mety jakoś tak szybko. No cóż, zazwyczaj tak mam, że pierwsze jakieś 10 km jedzie mi się kiepsko, to taka rozgrzewka, dopiero potem łapię swój rytm, tylko, że tym razem wyścig miał 17 a nie 50 km.
na starcie pojawiło się rekordowe grono 114 zawodników
młodziak próbował mnie wyprzedzić tuż przed metą ale się nie dałem
Czas 00:53:10 miejsce 41(na 114), miejsce M3 17(na 38)
Kategoria Wyścigi
Trening
-
DST
48.00km
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Łańcut
-
DST
54.43km
-
Czas
02:24
-
VAVG
22.68km/h
-
VMAX
42.81km/h
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria [50-100]
Trening
-
DST
40.00km
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening
-
DST
40.00km
-
Sprzęt Unibike Viper
-
Aktywność Jazda na rowerze